Choćby człowiek miał się zmarnować, oszaleć lub zginąć — idea Polski musi trwać. Wszystkie nieudane próby restytucji królestwa w epoce rozdrobnienia feudalnego były w istocie podobne do XIX-wiecznych powstań. Zarówno w wieku XII, jak i w XIX naród konsolidował się i trwał dzięki ofiarom ginącym w «bezrozumnych» decyzjach i działaniach. Świadomość księcia jest na miarę czasu, w którym z punktu widzenia politycznej racji stanu niezbędna jest decyzja szalona. Bezrozumne stało się polityczne. Dlatego los Henryka jest tak bardzo polski. Jeszcze Polska nie zginęła, póki giną ludzie.”Decyzji Józia towarzyszy — jak groźny cień — zdrada ze strony Fiłareta, ukraińskiego popowicza. W tym, że Fiłaret jest bratem Józia — z nieprawego łoża — brzmi wzmocniony ton ironiczny. Bo w Zarudziu objawia się jeszcze inny wymiar ironii czynu dziejowego — ten, który rodzi się wówczas, gdy zderzają się ze sobą rozmaite narodowe motywacje i postawy, sentymenty i dążenia. W opowiadaniu pt. Heydenreich oficer rosyjski polskiego pochodzenia Laudański bije się z powstańcami i krzyczy do Heydenreicha-Niemca z pochodzenia i dowódcy polskiego powstania: „Patrz tylko, ścierwo niemieckie, jak się Polak bije!” (152).