Prezentowany w ramach omawianej systematyki podatków podział na podatki bezpośrednie i pośrednie wymaga, ze względu na swoje znaczenie, odrębnego omówienia w powiązaniu ze zjawiskiem przerzucalności podatków. Posługiwanie się podatkami w życiu gospodarczym i społecznym oraz zrozumienie ich funkcjonowania nie jest możliwe bez wiedzy o tym, kto w rzeczywistości ponosi ciężar opodatkowania, a także, jakie są możliwości, zakres i kierunki przerzucalności podatków i jakie są skutki – zwłaszcza redystrybucyjne – przerzucalności podatków. Wszystko to powoduje, że problematyka relacji pomiędzy opodatkowaniem bezpośrednim a opodatkowaniem pośrednim oraz zagadnienie przerzucalności podatków stanowi w państwach o rozwiniętej gospodarce rynkowej zasadniczy przedmiot zainteresowania teorii i praktyki opodatkowania. Podatkami przerzucalnymi są zasadniczo podatki pośrednie, jakkolwiek także i podatki bezpośrednie w pewnych warunkach są przerzucalne. Wyróżnić można przerzucalność podatków „wprzód” i „wstecz”. Przerzucalność podatków „w przód” występuje wówczas, gdy podmiot, na który został nałożony podatek, przerzuca ciężar podatku na swoich odbiorców poprzez podniesienie ceny sprzedawanych towarów i usług. Zjawisko komplikuje się dodatkowo z tego powodu, że na ogół odbiorcy ci starają się z kolei przerzucić ten ciężar (w całości lub chociażby częściowo) na swoich odbiorców, itd., co powoduje powstanie całego łańcucha współzależności i powiązań. Trzeba dodać, że złożoność zjawisk gospodarczych niejednokrotnie powoduje występowanie równocześnie przerzucalności podatków „w przód” i „wstecz”, wywołując tym samym skutki wyjątkowo trudne do rozpoznania. Niezależnie od zróżnicowania przerzucalności „w przód” i „wstecz” można wyróżnić przerzucalność rzeczywistą i przerzucalność pozorną. Przerzucalność rzeczywista jest to ta, jaka się dokonuje na rynku i z inicjatywy podmiotu, na który nałożony został podatek. W rezultacie przerzucalności rzeczywistej następuje zmiana warunków wymiany rynkowej, wyrażająca się zmianą cen, płac, czynszów, procentu itp. Przerzucalność pozorna występuje wówczas, gdy podmiot, który nakłada podatek (władza podatkowa), z góry zakład, że faktyczny ciężar opodatkowania poniosą inne podmioty aniżeli te, na które ciężar ten został (np. ze względów techniczno-podatkowych) nałożony. Przerzucalność pozorną odnieść można do podatków konsumpcyjnych (od wydatków) pobieranych nie w momencie wydatkowania środków od dokonujących wydatków konsumenta, ale – w zależności od przyjętych rozwiązań konstrukcyjnych – od producentów lub kupców w momencie uzyskiwania przez nich przychodów pieniężnych. Przebieg zjawiska przerzucalności podatków i jego konsekwencje są odmienne i zależą od różnych warunków rynkowych. W gospodarce wolnorynkowej można przyjąć, że dochodzi do rozkładu ciężaru opodatkowania między nabywców a sprzedawców proporcjonalnie do stosunku elastyczności podaży do elastyczności popytu. Ze względu na to, że gospodarka wolnorynkowa w ścisłym znaczeniu występuje jedynie w teorii,W rozkład ciężaru opodatkowania między nabywców a sprzedawców przybiera na ogół inną postać. Zależy to przede wszystkim, chociaż nie wyłącznie, od stopnia zmonopolizowania gospodarki i zakresu interwencjonizmu państwowego w gospodarce. Jeżeli jednak mechanizm rynkowy zachowuje swoje znaczenie samoregulacyjne, to podstawową, rolę w wyjaśnieniu zjawiska przerzucalności podatków odgrywa elastyczność popytu i elastyczność podaży oraz relacja pomiędzy kosztami stałymi a kosztami zmiennymi u nabywców i sprzedawców. Ogólnie można powiedzieć, że przerzucanie podatków „w przód” jest łatwiejsze wówczas, gdy popyt na towary i usługi będące czynnikami produkcji dla podatnika jest mniej elastyczny oraz gdy w szerszym zakresie występuje substytucyjność czynników produkcji. Przerzucenie podatków „w przód” jest łatwiejsze wówczas, gdy u podatnika występuje przewaga kosztów zmiennych. Relatywnie większa przewaga kosztów zmiennych umożliwia przy tym stosunkowo łatwiejsze przerzucenie podatków „w przód”. Natomiast im większa jest przewaga kosztów zmiennych u dostawców czynników produkcji podatnikowi, tym trudniejsze jest przerzucenie podatków „wstecz”. Ukazane wyżej prawidłowości w ramach przerzucalności podatków można w jakimś zakresie odnosić do opłat publicznych, a zwłaszcza do ceł. Ciężar ceł (niezależnie od tego, czy są to cła wywozowe, czy przywozowe) rozkłada się między strony biorące udział w wymianie handlowej w stosunku odwrotnym do elastyczności lub popytu na towary będące przedmiotami wymiany. Podobnie i stopień elastyczności podaży wywiera wpływ na rozkład ciężaru ceł pomiędzy dostawców a odbiorców w wymianie międzynarodowej, powodując, że rozkład ten następuje w stosunku odwrotnym do elastyczności podaży. Zasadniczą zaletą podatków pośrednich jest to, że ci, którzy ponoszą ich ciężar, nie zdają sobie zazwyczaj z tego sprawy. Podwyższenie tego ciężaru nie powoduje żadnej reakcji przynajmniej tak długo, jak długo ciężar ten może być przerzucany na osoby trzecie. W niektórych państwach (np. państwa bloku Beneluksu: Belgia, Holandia i Luksemburg) pojawiła się i znalazła praktyczne zastosowanie koncepcja „ceny przezroczystej” (Prix clair). Koncepcja ta polega na tym, że sprzedawca podając cenę podaje równocześnie, jaką jej część stanowi podatek pośredni (np. VAT: 22%-TVA: 18,6%). Ogólnie rzecz biorąc, podatki pośrednie powodują tzw. znieczulenie podatkowe i są wygodne dla władzy publicznej ze względów psychologicznych. Kolejną zaletą podatków pośrednich jest ich znaczna wydajność, która – w powiązaniu z innymi zaletami, np. szybkością poboru i systematycznością wpływów podatkowych -jest trudna, ze względów fiskalnych, do przecenienia. Za zaletę podatków pośrednich uważa się ich silne powiązanie z przebiegiem zjawisk gospodarczych, a zwłaszcza ich wrażliwość na wahania gospodarcze. Wrażliwość ta jest korzystna ze względów fiskalnych w okrasach ekspansji gospodarczej oraz w okresach dużej inflacji. Wśród wad podatków pośrednich na pierwsze miejsce wysuwa się zarzut o ich niesprawiedliwości, która wyraża się w tym, że w największym stopniu dotykają one zasadniczej konsumpcji i powodują rozkład ciężaru opodatkowania na zasadzie tzw. odwróconej progresji. Oznacza to, że podatki te w największym stopniu obciążają podmioty gospodarcze najsłabsze ekonomicznie. Próbuje się temu zaradzić poprzez różnicowanie stawek podatkowych, tak by stosunkowo silniej obciążać sprzedaż towarów luksusowych, co jednak jest utrudnione ze względu na stosunkowo wysoką elastyczność popytu na te towary. Uważa się, że stosunkowo duże znaczenie podatków pośrednich w systemach podatkowych wymaga równoczesnego rozwoju świadczeń społecznych jako swego rodzaju podatku negatywnego, będącego transferem na rzecz gospodarstw domowych o najniższych dochodach. Inną wadą podatków pośrednich jest to, że w pewnych warunkach mogą one krępować działalność, a nawet aktywność gospodarczą; dzieje się tak wówczas, gdy ze względu na warunki wymiany rynkowej przerzucalność podatków jest utrudniona czy niepewna. Poza tym, że pobór podatków pośrednich następuje w momencie osiągania przychodów, czyli gdy koszty ich uzyskania są jeszcze nieznane, osłabiają one przedsiębiorczość i zainteresowanie konkurencja rynkową. Zróżnicowana skala obciążeń podatkami pośrednimi w różnych państwach stanowi o warunkach konkurencji międzynarodowej na rynkach światowych Za słabą stronę podatków pośrednich mogą być uznane niedogodności związane z ich poborem i koszty tego poboru. Dzieje się tak wtedy, gdy występuje znaczne rozproszenie podmiotów, na które nakładane są podatki, z czym w największym stopniu mamy do czynienia w gospodarce wolnorynkowej. Do głównych wad podatków bezpośrednich należy przede wszystkim to, że wpływy podatkowe następują niesystematycznie i z pewnym opóźnieniem, co jest związane z istnieniem podatkowego okresu obrachunkowego, instytucjami odwołań od wymiaru podatku itp. Próbuje się temu zaradzić mniej lub bardziej skutecznie, m.in. poprzez stosowanie rozmaitych wpłat zaliczkowych (wcześniejszych pobrań). Wada ta jest szczególnie dotkliwa w okresach wysokiej inflacji i w warunkach słabości rynków pieniężnych, utrudniających operowanie bonami skarbowymi jako formą antycypacji wpływów podatkowych. Za wadę podatków bezpośrednich uważa się także to, że są one niejako ostentacyjne w formie, a w rzadkich przypadkach mogą być przyjmowane w świadomości podatnika jako konfiskata. Podatki bezpośrednie, przy relatywnie wysokich stopach podatkowych, mogą wręcz zachęcać do oszustw podatkowych, a to w Polsce niestety jest bardzo często spotykane. Słabą stroną podatków bezpośrednich jest wreszcie to, że ich stosowanie wymaga wyjątkowo wysoko wykwalifikowanych pracowników aparatu podatkowego, co jest związane z postępującym skomplikowaniem i złożonością konstrukcji podatków pośrednich, jak i podatków bezpośrednich, przejawiających się z różnym natężeniem w rozmaitych państwach i w różnych latach. Powoduje to, że znaczenie podatków bezpośrednich i podatków pośrednich w systemach podatkowych poszczególnych państw jest zróżnicowane.