Mord na księciu Mawrickim przekształca się w symboliczne zamordowanie króla Palmury. Wielki finał z chórami zawiera opis tego rytualnego mordu, w którym pojawiają się rozmaite znane z wcześniejszych ujęć realia, ale teraz symbolistyczrue przemienione. Wydaje się, że była to jakaś groźna i upajająca zarazem fantasmagoria. Ale w Scenie XXV dokonuje się powrót do nieco innego języka i podtrzymanie prawdy zbrodni: „Już zupełnie pod wiosnę, na Wielkim Tygodniu, w parę czasów po procesie o zabójstwo księcia Jerzego Mawrickiego i po ; skazaniu panny Zenobii, Jarosław Iwaszkiewicz wyszedł na plac Sofijowski” (195). On właśnie przede wszystkim podżegał do morderstwa, on jest jego sprawcą! Odsłania się złowroga władza artysty. W Portrecie Doriana Graya cios zadany przedziwnemu portretowi obraca się przeciw sportretowanemu i to on osobiście ginie od ciosu, który zadał, tutaj zaś artysta uprawia niszczycielskie praktyki, niwecząc piękno immoralne, to znaczy zapewne każde piękno. Bo istotą piękna jest immoraiizm.