Mógłbyś krzyknąć: „Nie słyszę ani słowa z tego, co mamroczesz!” Niejednego zirytowałaby taka uwaga, zwłaszcza gdyby została wypowiedziana ze złością. Zyskałbyś jednak na współpracy, prosząc go, by mówił nieco głośniej. Jeśli zastosujesz tę konstruktywną postawę nawet w najbłahszych sytuacjach, przyczynisz się do stworzenia pozytywnej, pełnej wsparcia atmosfery, niezbędnej dla efektywnej pracy zespołowej. Weźmy teraz pod uwagę nieco poważniejszy przypadek. Współpracownik przygotował wstępny raport omawiający projekt zespołu. Nie podobają ci się niektóre z jego punktów. Możesz mu powiedzieć prosto z mostu, że są do niczego. To prawdopodobnie wywoła u autora reakcję obronną, w dodatku nie pozwoli mu dojrzeć, na czym polega błąd. Jeśli jednak dokładnie przestudiujesz dokument i podzielisz się uwagami na temat zmian, jakie twoim zdaniem należałoby do niego wprowadzić, będzie to zarazem bardziej konstruktywne i łatwiejsze do zaakceptowania.