Można powiedzieć, że są trzy cechy, konstytuujące postawę romantyzmu polskiego wobec dziejów i odróżniające go od innych nastawień; chodzi tu o szczególne związki między historią a mitem; o ironię i tragizm, dość rzadko w romantyzmie łączące się w ironię tragiczną, wreszcie o teatralizację jako sposób mówienia o dziejach. We wszystkich tych trzech zakresach Iwaszkiewicz dokonuje przesunięć o znaczeniu historycznoliterackim.Romantyzm usiłował przekroczyć historię wstępując w domenę mitu i próbując kreować — przez uruchomienie pokładów archaicznych wyobrażeń — swoje mity, a wśród nich najważniejszy i górujący — mit bohaterski. Trzeba powiedzieć, że mu się jego śmiałe przedsięwzięcie udało, a obecność Śmierci we wszystkich wielkich mitach romantycznych świadczy o czymś, co mogłoby być nazwane mityczną wiarygodnością czy autentycznością. Iwaszkiewicz wprowadza „mit powstania ’ na zupełnie innym poziomie i w całkiem odmiennym celu, dokonując przede wszystkim jakby racjonalizacji i uzwyczaj- nienia mitu romantycznego, pozbawiając go zatem aury sakralności, tajemniczości i niepojętości.